Górnicy kryptowalut mocno ucierpieli z powodu pogorszenia koniunktury w branży aktywów cyfrowych
Firmy wydobywające kryptowaluty znajdują się pod silną presją tegorocznego pogorszenia koniunktury na aktywach cyfrowych, ponieważ wysokie koszty energii i spadające ceny monet spychają coraz więcej firm na klif finansowy. Notowana na Nasdaq spółka Core Scientific ostrzegła w zeszłym tygodniu, że może ubiegać się o ochronę przed upadłością, ponieważ do końca roku zabraknie jej gotówki. W poniedziałek notowana na giełdzie w Londynie spółka Argo Blockchain podtrzymała tę ponurą perspektywę, twierdząc, że może zostać zmuszona do zawieszenia działalności po załamaniu się kluczowych funduszy. Ostrzeżenia te pojawiły się zaledwie kilka tygodni po tym, jak amerykańska firma Computer North, która świadczyła usługi centrów danych dla górników,...
Górnicy kryptowalut mocno ucierpieli z powodu pogorszenia koniunktury w branży aktywów cyfrowych
Firmy wydobywające kryptowaluty znajdują się pod silną presją tegorocznego pogorszenia koniunktury na aktywach cyfrowych, ponieważ wysokie koszty energii i spadające ceny monet spychają coraz więcej firm na klif finansowy.
Notowana na Nasdaq spółka Core Scientific ostrzegła w zeszłym tygodniu, że może ubiegać się o ochronę przed upadłością, ponieważ do końca roku zabraknie jej gotówki. W poniedziałek notowana na giełdzie w Londynie spółka Argo Blockchain podtrzymała tę ponurą perspektywę, twierdząc, że może zostać zmuszona do zawieszenia działalności po załamaniu się kluczowych funduszy.
Ostrzeżenia pojawiły się zaledwie kilka tygodni po tym, jak amerykańska firma Computer North, która świadczyła usługi w zakresie centrów danych dla górników, złożyła wniosek o upadłość z powodu długu sięgającego 500 milionów dolarów i obwiniania trudnych warunków rynkowych.
Ich tragiczna sytuacja finansowa pokazuje, że wydobycie kryptowalut – proces generowania monet i weryfikacji transakcji – jako kolejne odczuje skutki załamania cen popularnych kryptowalut, takich jak Bitcoin, w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Kryzys dotknął już wiele niegdyś znanych firm kryptograficznych, takich jak platforma pożyczkowa Celsjusza Network i fundusz hedgingowy Three Arrows Capital.
„Kryptowa zima ma negatywny wpływ na cały ekosystem, w tym na górników. To reakcja łańcuchowa, ponieważ ta długa, mroźna krypto zima trwa” – powiedział Dan Ives, dyrektor zarządzający Wedbush Securities.
Analitycy branżowi i kadra kierownicza kwestionują zrównoważony rozwój wydobycia, zwłaszcza po tym, jak ceny wiodących tokenów utrzymują się od czerwca w przedziale wahadłowym. Bitcoin rzadko wzrastał powyżej 21 000 dolarów po osiągnięciu wysokiego poziomu prawie 70 000 dolarów pod koniec ubiegłego roku.
Górnicy odgrywają kluczową rolę w obsłudze tak zwanych tokenów „dowód pracy”, takich jak Bitcoin. Weryfikują nowe bloki na blockchainach, skutecznie przejmując rolę gwaranta wiarygodności transakcji w systemie omijającym strony trzecie, takie jak banki i giełdy. W zamian za wydobycie są nagradzani nowymi tokenami. Ether, drugi co do wielkości token kryptograficzny na świecie, niedawno odszedł od systemu wymagającego górników.
Wielu górników przyciągają stale rosnące ceny monet. Gdy ceny Bitcoina załamały się w 2021 r., firmy przeznaczały pieniądze na zakup sprzętu wydobywczego, w tym szybkich komputerów zużywających duże ilości energii elektrycznej. Spółka wydobywcza Hut 8 dodała w pierwszym kwartale 2022 roku 9592 maszyny dla górnictwa, zwiększając swoje moce produkcyjne o prawie jedną trzecią.
Dodatkowa moc wydobywcza pojawiła się na rynku w chwili, gdy cena spadła, co oznacza, że górnicy zaciekle walczą o zdobycie tokena. Według Hashrate Index całkowity hashrate Bitcoina, czyli moc obliczeniowa przeznaczona do wydobywania, wzrosła o 57 procent w ciągu ostatniego roku do rekordowego poziomu 260 eksahaszy – czyli kwintyliona – operacji na sekundę.
Wysokie koszty energii również dotknęły wiele osób i pokrzyżowały ambicje górników. Górnicy rywalizują ze sobą w rozwiązywaniu skomplikowanych zagadek matematycznych i zarabianiu Bitcoinów. Zużywają duże ilości energii, niezależnie od tego, czy zdobywają Bitcoin przed konkurencją, czy nie. Argo przyznało, że koszty energii w jego zakładzie w Teksasie były prawie trzykrotnie wyższe niż średnia cena w sierpniu.
Istnieje również ryzyko przerw w dostawie prądu w USA. W lipcu firmy Argo, Core Scientific i Riot Blockchain ograniczyły swoją działalność w Teksasie, ponieważ zapotrzebowanie na energię groziło przepełnieniem sieci energetycznej.
„Konkluzja jest taka, że chociaż koszty energii elektrycznej są wysokie, a cena bitcoinów jest dość stabilna, konkurencja ostatnio wzrosła… Myślę, że nadal są one opłacalne, ale marże zysku maleją” – powiedział Chris Brendler, starszy analityk ds. badań w banku inwestycyjnym DA Davidson. Pozostaje pozytywnie nastawiony do niektórych górników, w tym do Stronghold Digital Mining, które w ubiegłym roku straciło ponad 95 procent swojej wartości.
Warunki mogą nie ulec poprawie w krótkim okresie. Ponieważ wrześniowe „połączenie” Ethereum skutecznie sprawiło, że wydobycie Ethereum stało się przestarzałe, przechodząc na inny system weryfikacji transakcji, firmy takie jak Hive i Hut 8 oświadczyły, że planują wypełnić swoje możliwości wydobywaniem Bitcoinów.
Ponadto oczekuje się, że nagrody za wydobywanie Bitcoinów zmniejszą się o połowę w ciągu mniej niż dwóch lat, w ramach czteroletniego wydarzenia zapisanego w kodzie Bitcoina.
„Jedynym sposobem, w jaki górnicy mogą zwiększyć produkcję Bitcoinów w obliczu nadchodzącego halvingu, jest zwiększenie wydajności znacznie szybciej niż ich konkurenci” – powiedział Jaran Mellerud, niezależny analityk wydobywania kryptowalut.
Źródło: „Financial Times”.