Binance zaprzecza niewłaściwemu wykorzystaniu środków użytkowników o wartości 1,8 miliarda dolarów
Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, zaprzeczyła raportowi opublikowanemu przez Forbesa zatytułowanemu „Binance's Asset Shuffling Eerily Like To Maneuvers By FTX”, w którym argumentowano, że krypto gigant przekazał 1,8 miliarda dolarów związanych ze środkami swoich użytkowników. Według Forbesa między 17 sierpnia a początkiem grudnia 2022 r. Binance „po cichu przeniosła” 1,8 miliarda dolarów zdeponowanych „jako zabezpieczenie w celu wsparcia stabilnych monet swoich klientów”, pozostawiając wielu użytkowników niezabezpieczonych środków. Stało się tak pomimo zapewnień spółki, że dokonała pełnego audytu swoich rezerw i nigdy nie dotknęła depozytów swoich klientów. Co mówi Forbes...
Binance zaprzecza niewłaściwemu wykorzystaniu środków użytkowników o wartości 1,8 miliarda dolarów
Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, zaprzeczyła raportowi opublikowanemu przez Forbesa zatytułowanemu „Binance's Asset Shuffling Eerily Like To Maneuvers By FTX”, w którym argumentowano, że krypto gigant przekazał 1,8 miliarda dolarów związanych ze środkami swoich użytkowników.
Według Forbesa między 17 sierpnia a początkiem grudnia 2022 r. Binance „po cichu przeniosła” 1,8 miliarda dolarów zdeponowanych „jako zabezpieczenie w celu wsparcia stabilnych monet swoich klientów”, pozostawiając wielu użytkowników niezabezpieczonych środków.
Stało się tak pomimo zapewnień spółki, że dokonała pełnego audytu swoich rezerw i nigdy nie dotknęła depozytów swoich klientów.
Co mówi Forbes
Forbes twierdzi, że 1,1 miliarda dolarów środków pobranych od klientów w tokenach USDC – monetach typu stablecoin emitowanych przez Circle – zostało wysłanych do Cumberland/DWR, firmy zajmującej się handlem wysokiej częstotliwości z siedzibą w Chicago. Forbes donosi, że firma „mogła pomagać Binance w wysiłkach zmierzających do konwersji zabezpieczenia na własną monetę stablecoin Binance USD (BUSD)”.
Forbes twierdzi również, że inni znani gracze w ekosystemie kryptowalut, tacy jak Amber Group, Alameda Research Sama Bankmana-Frieda i Tron Justina Suna, otrzymali od Binance środki warte setki milionów dolarów.
„Według danych blockchain zbadanych przez Forbesa, od 17 sierpnia do początków grudnia – mniej więcej w tym samym czasie, w którym doszło do implozji FTX – posiadacze kryptowaluty znanej jako token B-Peg USDC o wartości ponad 1 miliarda dolarów zostali pozostawieni bez zabezpieczenia dla instrumentów, które według Binance byłyby w 100% zabezpieczone tokenem, z którym byli powiązani.”
Forbes sugeruje, że sposób, w jaki Binance manipulowało środkami swoich klientów, naśladował manewry stosowane przez FTX przed ogłoszeniem upadłości. Amerykańscy śledczy utrzymują, że FTX przesłała pieniądze firmie Alameda Research, mimo że została ona zakazana.
W artykule stwierdza się, że to, że Binance nie jest regulowane jako standardowa firma finansowa, automatycznie oznacza, że jej transakcje są nielegalne. Ułatwia to jednak organom regulacyjnym nakładanie na przedsiębiorstwa podlegające regulacjom wymogu zbycia się od depozytariuszy aktywów swoich klientów.
Binance odpowiada na zarzuty Forbesa
Binance odpowiedziało na zarzuty Forbesa dotyczące niewłaściwego zarządzania funduszami użytkowników i zaprzeczyło jakimkolwiek nadużyciom. Rzecznik spółki zapewnił, że przedmiotowe transakcje stanowią część wewnętrznych procesów rozliczeniowych spółki i nie mają wpływu na zabezpieczenie majątku użytkowników.
„Chociaż Binance przyznało wcześniej, że procesy zarządzania portfelami w przypadku zabezpieczenia tokenami powiązanego z Binance nie zawsze przebiegały bezbłędnie, w żadnym momencie nie miało to wpływu na zabezpieczenie aktywów użytkowników. Procesy zarządzania naszymi portfelami zabezpieczeń zostały ustalone na dłuższą metę i można to zweryfikować w łańcuchu.”
Później dyrektor ds. sprzedaży Binance, Patrick Hillman, wyjaśnił, że przepływy kapitału między portfelami są normalne i że giełda nie miesza swoich aktywów ze środkami klientów. Nalegał, aby zainteresowane strony zweryfikowały prawdziwość swoich twierdzeń w publicznych rejestrach blockchain.
Wysiłki Binance mające na celu przeciwdziałanie skutkom złej reklamy nie są powierzchowne. Giełda była zamieszana w kilka sytuacji, które zrujnowały jej wizerunek. Od dyrektora generalnego FTX Oskarżenie dyrektora generalnego Binance zorganizowanie upadku swojej giełdy w zamieszanie spowodowane potwierdzeniem, że Binance przy poprzednich okazjach nie zabezpieczył swojej monety typu stablecoin BUSD do kwoty 1 miliarda dolarów.
Ponadto sama moneta stablecoin jest obecnie badana przez organy regulacyjne. Paxos zaprzestał bicia tego tokena po ujawnieniu, że SEC prowadzi dochodzenie w sprawie tej firmy, a amerykańskie giełdy już się odwracają, a Coinbase robi pierwszy krok i usuwa token z listy.
.