Nieistniejąca już giełda kryptowalut FTX opublikowała listę wierzycieli, których nazwiska nie zostały zredagowane. Z obszernej listy, liczącej ponad 100 stron, wynika, że FTX jest winien mnóstwo pieniędzy znanym instytucjom, takim jak Binance, Airbnb, Apple, Amazon, Linkedin, Coindesk, Wall Street Journal (WSJ) i innym. Uwzględniono także agencje rządowe Stanów Zjednoczonych, takie jak Urząd Skarbowy (IRS) i Sieć ds. egzekwowania przestępstw finansowych (FinCEN) Departamentu Skarbu. Lista wierzycieli FTX przedstawia szeroką gamę firm, które są winne pieniądze. W dniu 24 stycznia 2023 roku FTX opublikowała księgę wierzycieli upadłej spółki, która zawiera ponad 100 stron nazwisk. Na liście wierzycieli znajdują się organy rządowe…
FTX publikuje listę wierzycieli, jest winna miliony znanym instytucjom i władzom –
Nieistniejąca już giełda kryptowalut FTX opublikowała listę wierzycieli, których nazwiska nie zostały zredagowane. Z obszernej listy, liczącej ponad 100 stron, wynika, że FTX jest winien mnóstwo pieniędzy znanym instytucjom, takim jak Binance, Airbnb, Apple, Amazon, Linkedin, Coindesk, Wall Street Journal (WSJ) i innym. Uwzględniono także agencje rządowe Stanów Zjednoczonych, takie jak Urząd Skarbowy (IRS) i Sieć ds. egzekwowania przestępstw finansowych (FinCEN) Departamentu Skarbu.
Lista wierzycieli FTX przedstawia szeroką gamę firm, które są winne pieniądze
24 stycznia 2023 r. FTX opublikowany księga wierzycieli upadłej spółki, która zawiera ponad 100 stron nazwisk. Na liście wierzycieli znajdują się podmioty rządowe ze Szwajcarii, Hongkongu, USA i Japonii. Ponadto księga obejmuje wiele znanych firm, w tym Alibaba, Allied Sports, Microsoft, Amazon, Meta, Twitter, Google, Blue Bottle Coffee, Bonham Capital, Bitstamp, Bitgo, Infura, Inca Digital, Lightspeed Strategic Partners, Long Watch Security, Mercedes-Benz, Messari, Nomura i O’Leary Productions. Z dokumentów upadłościowych złożonych w ubiegłym roku wynika, że 50 największych wierzycieli FTX ma długi szacuje się na 3 miliardy dolarów.
Lista wierzycieli FTX obejmuje agencje rządowe USA, takie jak IRS, FinCEN i różnych stanowych poborców podatkowych z wielu różnych stanów. Na liście znajdują się trzy główne linie lotnicze, hotele, apartamenty, organizacje non-profit i firmy oferujące oprogramowanie oferujące usługi w chmurze. Jednakże około 9,69 miliona nazw klientów FTX zostało wykreślonych z rejestru wierzycieli. Na liście znajduje się także wiele firm pochodzących z Bahamów, gdzie działał najbliższy krąg FTX. Wierzycielami są także banki, Uniwersytet Stanforda, Fox News, Coindesk i Wall Street Journal.
Z akt sprawy wynika, że środki są należne dużej liczbie wierzycieli, ale nie oznacza to, że firma lub osoba fizyczna wykorzystała giełdę FTX do handlu kryptowalutami. Na przykład rzecznik szwajcarskiego organu nadzorczego FINMA powiedział Reuters stwierdził, że nie rozumie, dlaczego znalazł się na liście. FINMA „nie była klientem FTX i nie prowadziła transakcji na jej platformach” – powiedział agencji prasowej rzecznik. Reporterka Reutersa Noele Illien również poprosiła Airbnb o komentarz, ale firma nie odpowiedziała.
Co sądzisz o opublikowanej przez FTX liście wierzycieli i wysokości zobowiązań wobec znanych instytucji i agencji rządowych? Podziel się swoimi komentarzami poniżej.
Jamiego Redmana
Jamie Redman jest dyrektorem ds. wiadomości w Bitcoin.com News i dziennikarzem zajmującym się technologiami finansowymi mieszkającym na Florydzie. Redman jest aktywnym członkiem społeczności kryptowalut od 2011 roku. Pasjonuje się Bitcoinem, otwartym kodem źródłowym i zdecentralizowanymi aplikacjami. Od września 2015 r. Redman napisał dla Bitcoin.com News ponad 6000 artykułów na temat pojawiających się obecnie przełomowych protokołów.