Pięć najgorszych wyników ETF w pierwszym roku ma związek z kryptowalutami
Fundusze giełdowe kryptowalut to pięć z siedmiu najgorszych debiutów w historii branży ETF. Jak wynika z danych Morningstar Direct, fundusze uruchomiono w gorących dniach 2021 r. – w samą porę, aby stawić czoła pełnej sile wściekłości na rynku w 2022 r. Wyniki, pochodzące z danych udostępnionych wyłącznie „Financial Times”, nie uwzględniają wyników funduszy lewarowanych i odwracalnych, które nie są przeznaczone do długoterminowego utrzymywania. Cała piątka skupiała się na niegdyś prężnie rozwijającym się sektorze kryptowalut lub pokrewnej dziedzinie blockchain, co stanowi nową ilustrację akademickich twierdzeń, że tematyka…
Pięć najgorszych wyników ETF w pierwszym roku ma związek z kryptowalutami
Fundusze giełdowe kryptowalut to pięć z siedmiu najgorszych debiutów w historii branży ETF.
Jak wynika z danych Morningstar Direct, fundusze uruchomiono w gorących dniach 2021 r. – w samą porę, aby stawić czoła pełnej sile wściekłości na rynku w 2022 r.
Wyniki, pochodzące z danych udostępnionych wyłącznie „Financial Times”, nie uwzględniają wyników funduszy lewarowanych i odwracalnych, które nie są przeznaczone do długoterminowego utrzymywania.
Cała piątka skupiła się na niegdyś prężnie rozwijającym się sektorze kryptowalut lub pokrewnym obszarze blockchain, co stanowi nową ilustrację akademickich twierdzeń, że fundusze tematyczne mają tendencję do uruchamiania w pobliżu szczytu swojej tematyki, tuż przed zwrotami zmierzającymi na południe.
„Specjalistyczne fundusze ETF są wprowadzane na rynek wkrótce po szczytowym zainteresowaniu popularnymi tematami inwestycyjnymi. W latach następujących po uruchomieniu aktywa bazowe straciły część swojej początkowej zawyżonej wyceny, podobnie jak ceny wyspecjalizowanych funduszy ETF” – napisali Rabih Moussawi i współpracownicy w artykule akademickim opublikowanym po raz pierwszy w zeszłym roku.
„Wyspecjalizowane fundusze ETF wydają się być odpowiednie dla nadmiernie optymistycznych inwestorów” – powiedział Moussawi, profesor nadzwyczajny finansów na Uniwersytecie Villanova w Pensylwanii.
Bardzo popularny fundusz ETF ProShares Bitcoin Strategy (BITO), który w ciągu 12 miesięcy od długo oczekiwanej premiery w październiku 2021 r. stracił rekordową kwotę 1,2 miliarda dolarów inwestorów, trafił na wiele pierwszych stron gazet.
Trudności z tym związane nie były jednak wyjątkowe, ponieważ wiele mniejszych funduszy ETF odnotowało jeszcze większe procentowe straty niż spadek BITO o 70,4% w pierwszym roku, nawet jeśli ich straty w dolarach były mniejsze ze względu na ich niewielki rozmiar.
Najgorzej radził sobie francuski fundusz Melanion BTC Equities Universe Ucits ETF (FR0014002IH8), który inwestuje w spółki powiązane z kryptowalutami, takie jak Marathon Digital Holdings, Riot Blockchain i MicroStrategy.
Został wprowadzony na rynek w październiku 2021 r., w tym samym miesiącu co BITO i zaledwie kilka tygodni przed szczytem na światowych rynkach, by w ciągu kolejnych 12 miesięcy spaść o 76,9%.
Podobnie notowany na amerykańskiej giełdzie fundusz Global X Blockchain ETF (BKCH), który został uruchomiony w lipcu ubiegłego roku, w pierwszym roku działalności spadł o 76,7%.
Invesco Alerian Galaxy Crypto Economy ETF (SATO), kolejny raczkujący fundusz z października 2021 r., nie pozostał daleko w tyle, tracąc 73,7%, podczas gdy fundusz First Trust SkyBridge Crypto Industry and Digital Economy ETF (CRPT) sprzedał się na poziomie 69,4% w ciągu 12 miesięcy zakończonych we wrześniu tego roku.
„Inwestowanie w Blockchain jest ściśle powiązane z Bitcoinem i ogólnie kryptowalutą, ale niesie ze sobą dodatkowe ryzyko kapitałowe” – powiedział Todd Rosenbluth, szef działu badań w firmie doradczej VettaFi.
„Firmy połączone z szerszym ekosystemem stanęły przed wyzwaniami, ponieważ cena Bitcoina gwałtownie spadła, a popyt na tę technologię nie wzrósł tak szybko, jak oczekiwali inwestorzy. Są one karane w takim samym lub większym stopniu jak same produkty oparte na kontraktach terminowych na Bitcoin” – dodał.
Jedynymi innymi nielewarowanymi lub odwrotnymi funduszami ETF, które miały gorszy pierwszy rok niż BITO, są:
Według Morningstar, aby wykazać ryzyko związane z utrzymywaniem instrumentów lewarowanych i odwrotnych przez długie okresy, najgorszy rok debiutu w historii funduszu ETF odnotował notowany na giełdzie towar Leverage Shares 3x Roku (ROK3) z siedzibą w Dublinie.
Każdy, kto trzymał fundusz przez 12 miesięcy od uruchomienia ROK3 w czerwcu 2021 r., doświadczyłby wyparowania 99,92 procent swoich pieniędzy, co pogłębiłoby 76-procentowy spadek ceny akcji amerykańskiej platformy do przesyłania strumieniowego w tym okresie.
Podobną historię ryzyka związanego z utrzymywaniem krótkoterminowych produktów można znaleźć w losach szwajcarskiego funduszu 21Shares Short Bitcoin ETP (SBTC), który przyjął przeciwną stronę zakładu BITO, ale w innych ramach czasowych. SBTC straciłoby 86,2 procent inwestorów w pierwszym roku swojego istnienia, ponieważ jego narodziny w styczniu 2020 r. miały miejsce w chwili, gdy Bitcoin rozpoczął zawrotny wzrost, osiągając 285 procent.
Jednak dane Morningstar sugerują również, że fatalny pierwszy rok niekoniecznie oznacza śmierć funduszu.
Fundusz SPDR Portfolio S&P 500 Growth ETF (SPYG) spadł o 53,8 procent w pierwszym roku swojej działalności w latach 2000-2001, ale od tego czasu odbił się i stał się funduszem o wartości 12,2 miliarda dolarów.
Podobnie fundusz iShares Global Clean Energy ETF (ICLN) spadł o 56 procent w latach 2008–2009, ale obecnie posiada aktywa o wartości 4,5 miliarda dolarów, a fundusz Invesco Solar ETF (TAN) spadł w tym samym roku o 68,2 procent, ale obecnie posiada aktywa o wartości 2,2 miliarda dolarów. Nawet ProShares ma w tym doświadczenie; jego UltraPro Short QQQ (SQQQ) ma obecnie aktywa o wartości 4,8 miliarda dolarów, pomimo utraty 68,1 procent w latach 2010–2011.
Kenneth Lamont, starszy analityk funduszy ds. strategii pasywnych w Morningstar, uważał, że sektor kryptowalut może być kolejnym sektorem, który może odzyskać siły.
„Ludzie, z którymi rozmawiam, a którzy inwestują w Bitcoin, nadal są niezawodnie optymistyczni, ponieważ potencjalne przypadki użycia nie uległy zmianie” – powiedział Lamont.
„Wielu graczy z branży właśnie zebrało siły przed kolejną hossą. Kto wie, czy tak się stanie, czy nie, ale jeśli pojawi się argument inwestycyjny dla Bitcoina, być może uda się znaleźć równowagę”.
Źródło: „Financial Times”.