Huobi dołącza do kryptomiliardera Sama Bankmana-Frieda, aby założyć sklep na Karaibach
Huobi Global, jedna z największych na świecie giełd kryptowalut założona w Chinach, planuje przenieść swoją siedzibę na Karaiby, upamiętniając najnowszą migrację do regionu, gdy organy regulacyjne na całym świecie rozprawią się z branżą. Justin Sun, który został powołany do zarządu firmy w październiku, powiedział, że „super przyjazne” podejście regionu do kryptowalut, systemy prawa zwyczajowego i przyjęcie języka angielskiego uczyniły te kraje atrakcyjnymi bazami. „Obecnie jednym z najważniejszych celów, jakie sobie stawiamy, jest wyprawa na Karaiby” – powiedział Sun. Dominika, Panama i Bahamy są faworytami – dodał. Migracja...
Huobi dołącza do kryptomiliardera Sama Bankmana-Frieda, aby założyć sklep na Karaibach
Huobi Global, jedna z największych na świecie giełd kryptowalut założona w Chinach, planuje przenieść swoją siedzibę na Karaiby, upamiętniając najnowszą migrację do regionu, gdy organy regulacyjne na całym świecie rozprawią się z branżą.
Justin Sun, który został powołany do zarządu firmy w październiku, powiedział, że „super przyjazne” podejście regionu do kryptowalut, systemy prawa zwyczajowego i przyjęcie języka angielskiego uczyniły te kraje atrakcyjnymi bazami.
„Obecnie jednym z najważniejszych celów, jakie sobie stawiamy, jest wyprawa na Karaiby” – powiedział Sun. Dominika, Panama i Bahamy są faworytami – dodał.
Migracja uczyniłaby Huobi najnowszą dużą firmą kryptograficzną, która przeniosła się na Karaiby. FTX Sama Bankmana-Frieda, druga co do wielkości giełda kryptowalut na świecie, przeniosła się z Hongkongu na Bahamy w zeszłym roku.
Inne firmy kryptograficzne zarejestrowane w regionie to C-Trade na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych i PrimeBit na St. Vincent i Grenadynach. Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, jest zarejestrowana na Kajmanach, natomiast giełda Crypto.com nabyła tam licencję na prowadzenie działalności w sierpniu.
Posunięcie Huobi oznaczałoby zachęcenie dziesiątek pracowników centrali na Seszelach do przeniesienia się na Karaiby. Sun twierdzi, że docelowo ma nadzieję zatrudnić w regionie nawet 200 pracowników. Dodał, że obecnie firma zatrudnia około 1600 pracowników.
Sun, który jest także stałym przedstawicielem Grenady przy Światowej Organizacji Handlu, powiedział, że spotkał się w zeszłym roku z premierem Dominiki Rooseveltem Skerritem i że Huobi będzie ściśle współpracować z 72-tysięcznym krajem w celu rozwoju jego infrastruktury kryptograficznej.
W październiku Skerrit podpisał rozporządzenie, które uczyniło kryptowaluty w sieci Tron, założonej przez firmę Sun, prawnym środkiem płatniczym w kraju.
„Karaiby… to społeczność bardzo przyjazna kryptowalutom… i myślę, że obecnie Dominika jest jednym z liderów” – powiedział Sun. „[Skerrit] jest osobą bardzo techniczną. Rozumie, jak działa kryptowaluta i ta technologia.”
Henri Arslanian, współzałożyciel i partner zarządzający kryptowalutowego funduszu hedgingowego Nine Blocks Capital Management, powiedział, że wczesne działania krajów karaibskich, takich jak Bahamy i Bermudy, mające na celu wprowadzenie systemów regulacyjnych dotyczących aktywów cyfrowych, pomogły przyciągnąć globalnych graczy w branży.
Według narzędzia do śledzenia kryptowalut CoinMarketCap, Huobi pozostaje jedną z 10 największych giełd kryptowalut pod względem dziennego wolumenu obrotu, chociaż spadł z drugiego miejsca po Chinach, niegdyś ich największym rynku, zakazujących transakcji kryptowalutami w zeszłym roku.
Sun stwierdził, że jest „bardzo optymistyczny” co do perspektywy złagodzenia swojego stanowiska przez Chiny, chociaż nie kontaktował się ostatnio z tamtejszymi organami regulacyjnymi.
Pomimo zakazu Chainalytic, amerykańska grupa badawcza zajmująca się blockchainem, w zeszłym miesiącu uznała Chiny kontynentalne za czwarty co do wielkości rynek kryptowalut na świecie pod względem obrotów transakcyjnych.
„Chińskie rządy podlegają obecnie ciągłym zmianom” – stwierdził Sun, dodając, że polityka ulegnie ochłodzeniu „być może po pierwszym kwartale przyszłego roku”.
Chociaż w zeszłym roku firma nazwała Singapur swoją bazą regionalną, Huobi ma nadzieję rozszerzyć swoją obecność w Hongkongu, gdzie organy regulacyjne rozważają zalegalizowanie detalicznego handlu kryptowalutami, a ograniczenia w podróżowaniu związane z Covidem zostały złagodzone.
„Wszyscy wiemy, że Hongkong ma wielką przewagę dla Chin kontynentalnych” – powiedział Sun, dodając, że niedawna zmiana polityki może służyć za model dla Chin kontynentalnych.
„Pomimo niedawnych wyzwań postawionych przez Covid… wielu członków ekosystemu kryptowalut ma nadzieję, że Hongkong może również odzyskać swój status centrum kryptowalut” – powiedział Arlsanian z Nine Blocks.
„Nadal ma wiele zalet, takich jak duża pula talentów, doświadczony organ regulacyjny i aktywny ekosystem kryptograficzny”.
Źródło: „Financial Times”.